WIADOMOŚCI BEZ ZAPRZAŃCÓW: (żadnych GWien, TVNienawiść itd)

OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.

Rząd jest mordercą! Kim jest człowiek? CoViD – prewencja, czy leczenie?

CoViD – prewencja, czy leczenie?


Spoko, na końcu będzie o CoViDzie – ale najpierw wstęp o komuniźmie.
6 marca zadałem na Twitterze pytanie, poprzedzone podaniem analogii:

„Na drogach ginie rocznie 3000 osób, ale dzięki temu mamy sprawny transport. Godzimy się z tym. I słusznie.
Pytanie: czy nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów – ale reszta traktowała dorosłych ufnie i żyła normalnie, bez wpajanego strachu przed pedofilami?”
– i po paru minutach:

„Podobnie trudne pytanie: czy wprowadzić BARDZO SZCZELNE MASECZKI, dzięki czemu na CoViD umrze o 5000 ludzi mniej – ale za to wszyscy żyjący obecnie będą (z powodu poważnego podtruwania CO2) żyli o pięć lat krócej?”

To pierwsze pytanie wzbudziło ogromne zainteresowanie: prawie tysiąc podań dalej, przy prawie 400 polubieniach – co dowodzi, że zainteresowali się głównie lewicowcy (normalnie proporcja jest odwrotna – i znacznie wyższa!). Zostałem natychmiast oskarżony o „propagowanie pedofilii” – choć, jako żywo, nie zajmowałem w tej sprawie żadnego stanowiska!! Na wszelki więc wypadek zadałem formalnie trzy pytania:

1) Czy lepiej zakazać ruchu drogowego, dzięki czemu 3000 ludzi rocznie nie straci życia – czy nadal pozwalać samochodom jeździć i zabijać ludzi? Przyszło 4489 odpowiedzi:
Zakazać ruchu drogowego! 27,3%
Utrzymać normalny ruch! 72,7%

2) Żyję w CHORYM, zajętym głównie seksem, świecie, w którym boję się wziąć siostrzenicę na kolana, by nie być posądzonym… Czy należy wpajać w dzieci strach przed dorosłymi (również rodzicami!), “którzy mogą wyrządzić im krzywdę” – czy pozwolić im żyć normalnie?
Nadeszło 3216 odpowiedzi:
Wpajać strach? 41,1%
Pozwolić żyć jak dawniej? 58,9%

3) Czy wprowadzić pod przymusem BARDZO SZCZELNE MASECZKI, dzięki czemu na CoViD umrze o 5000 ludzi mniej – ale za to WSZYSCY będą żyli o 5 lat krócej z powodu podtrucia CO2 ?
Oddano 2 905 głosów:
Wprowadzić te maseczki 35,7%
Pozwolić ludziom oddychać 64,3%

To wszystko były pytania – ale na Lewicy trafnie odczytano moje intencje i zostały one potępione. Tyle tylko, że we wszystkich trzech kwestiach byłem po stronie… Większości. Co powinno działać na d***kratów…
Gdyby lewicowcy postępowali racjonalnie, zadaliby dokładnie takie same pytania na swoich portalach – gdzie odpowiedzi byłyby, być może, odwrotne. Byłby to dla politologów bezcenny materiał. Zamiast tego ich reakcją było odwołanie się do Policji Myśli:
„Przed chwilą wraz z @Konwinski_PO i @Napieralski_G złożyliśmy wniosek do Komisji Etyki Poselskiej,w sprawie skandalicznej wypowiedzi @JkmMikke która umniejsza charakter przestępstw seksualnych popełnianych przeciwko małoletnim. W polskim parlamencie nie ma miejsca na takie słowa!”

Ponieważ jako żywo nie zamieściłem ŻADNEJ w ogóle „wypowiedzi”, a w szczególności żadnej w parlamencie, odwarknąłem:

„Złożę postulat, by do Komisji Etyki mogły składać wnioski wyłącznie osoby, które wylegitymują się świadectwem ukończenia jakiejś przyzwoitej szkoły podstawowej”

Po co zamieszczam tę relację z potyczek na Twitterze?
Pokazuje ona, jak głęboko wpojona została w ludzi propaganda, że najważniejsze jest bezpieczeństwo – a ważne jest to, co dzieje się teraz. Otóż 27% (!!) opowiedzialo się za całkowitym zakazem ruchu drogowego!!! To, że w wyniku tego drastycznie spadłby poziom życia, od czego rocznie zmarłoby przypuszczalnie nie 3000, ale jakieś 30.000 ludzi więcej – jest poza wyobrażeniem niektórych respondentów!

Jeszcze gorzej z maseczkami: aż 35% dba o to, by w tym roku nie zmarło o 5000 ludzi więcej – kosztem skrócenia życia wszystkim. Jest to czysty komunizm, urawniłowka. (Choć z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że dzięki medycynie ludzie żyją znacznie dłużej, niż normalnie, a ostatnie lata z reguły są walką z chorobami…)

I teraz uwaga aktualna: zamiast LECZYĆ 100.000 ludzi zarażonych CoV-19, pracujemy, by ZASZCZEPIĆ 10 milionów!! Proszę zauważyć, że w tym przypadku chodzi o INTERES. Tu sprzedamy tylko 100.000 lekarstw – a tam 10 milionów szczepionek. Dlatego z punktu widzenia firm farmaceutycznych sto razy lepiej jest szczepić, niż leczyć!! Co ciekawe: w ogóle nie widać żadnego nacisku na produkcję lekarstwa na CoViD!! Ludzie zajęci są domaganiem się szczepionek!!! Ale co robią publicyści?

Tymczasem całkowicie skuteczne lekarstwa istnieją, czymś leczą się przywódcy państw, p.Aniela Merkel za reżymowe pieniądze zakupiła (o ile pamiętam) 10.000 porcji tych lekarstw. Są one b.drogie – ale przy masowej produkcji cena by, oczywiście, drastycznie spadła. Ale przecież naszym Właścicielom nie o to chodzi…



Kim jest człowiek?


Słynny podróżnik, śp. Aleksander Doba, wszedł na Kilimanjaro. „Tryskał energią. Zdejmował koszulkę i krzyczał: »Afryka dzika! Idziemy po szczyt! Zdobywamy dach Afryki!«. Cały Olek. Z pozytywną energią i nieustającym optymizmem. Kilka razy grupa pytała go, czy nie chce schodzić, bo przecież przedwierzchołek liczy się jako zdobycie szczytu. Powiedział: »W żadnym wypadku, idę na górę!«”. (Uwaga: w anty-cywilizacji człowiek nie idzie na studia, by się nauczyć, tylko po to, by zaliczyć; nie idzie, by zdobyć górę – tylko dostać dyplom za to, co „liczy się” jako zdobycie góry!!!). Doszedł. Nie zdążył zrobić pamiątkowego zdjęcia: zmarł na miejscu. Piękna śmierć – nieprawda-ż? Sam chciałbym tak umrzeć…

A co z tego zrobili dziennikarze ONET-u? Zrobili „problem” (w oparciu o opinię p. Jerzego Kostrzewy z… konkurencyjnej agencji turystycznej!): „Jest zbyt dużo niewiadomych. Tu sprawy powinna dopilnować ambasada i prokuratura”. A UE wydać stosowną dyrektywę? Kim był Aleksander Doba? Latał na szybowcach, skakał ze spadochronem, miał patent sternika. „Nad wszystko kochał jednak kajakarstwo. Już na emeryturze, w 2010 roku postanowił wyruszyć kajakiem przez Atlantyk. Samotnie (…). Atlantyk przepłynął trzykrotnie. Kajakiem, bez żadnej pomocy. Ostatnią wyprawę odbył niecałe cztery lata temu jako 71-latek”. „

»Koniec! Teraz mogę powiedzieć, że zrobiłem pętlę, zakończyłem wyprawę i jestem spełniony« – ogłosił po powrocie”. I co dziennikarze pragnęliby zrobić z tego wspaniałego faceta? Niedołężniaka, którym trzeba opiekować się jak dzieckiem! Klub „Soliści” pisze: „Chcielibyśmy podkreślić, że podczas wyprawy na Kilimanjaro Aleksander Doba był jej pełnoprawnym uczestnikiem”. I tak powinno być. Ale mimo to tłumaczą się: „Aleksander był bacznie obserwowany przez przewodników oraz przechodził rutynowe kontrole, podczas których mierzone miał tętno, natlenienie krwi, a także był pytany o samopoczucie”. Przepraszam bardzo: a jeśli człowiek ma tętno za małe albo za duże – to co? Nie ma prawa iść dalej na szczyt? To jest kluczowe pytanie pokazujące chorobę XXI wieku.

W normalnym kraju człowiek robi, co chce; a jeśli umrze? No to umrze! Podstawowa zasada naszej cywilizacji brzmi: „CHCĄCEMU NIE DZIEJE SIĘ KRZYWDA!”. A obecna anty-cywilizacja uważa człowieka za małe dziecko, którym trzeba się opiekować. To nie on odpowiada za siebie – odpowiadają za niego Opiekunowie: „Grupę, w której był Doba, prowadzili bardzo młodzi i mało doświadczeni miejscowi przewodnicy. A polscy Organizatorzy byli wyjątkowo nieudacznymi, bez doświadczeń organizatorami. Wyprawa była absolutnie źle przygotowana na prowadzenie osób tzw. 60+”. I winni są, oczywiście, żądni zysku kapitaliści: „Park Narodowy Kilimanjaro pobiera opłaty za każdy dzień pobytu. I są to duże opłaty. I dlatego wiele agencji, chcąc oszczędzić na opłatach, celowo skraca pobyt kosztem zdrowia i komfortu uczestników.

»Osobiście uważam, że grupy powinny wchodzić na Kili minimum 7 dni« – zaznacza Kostrzewa”. Klub „Soliści”: „Za wszystko odpowiada lokalna agencja, ale wszystko było OK”. Ma rację. Dzięki temu przecież koszta wyprawy były niższe! To nie agencja na tym zyskuje, tylko uczestnicy!! Nikt nie broni p. Kostrzewie organizować znacznie droższej wspinaczki trwającej 40 dni!! Ech! Według dzisiejszych idiotów człowiek powinien umierać naukowo; pod respiratorem.



Rząd jest mordercą, ci ludzie powinni siedzieć!


W piątek Prezes Janusz Korwin-Mikke udzielił wywiadu dla Radio Plus, gdzie odniósł do ostatnich wydarzeń politycznych i rządowej strategii w walce z pandemią. Powiedział między innymi:
“Umarło o co najmniej 40 tysięcy więcej ludzi, niż umarło rok temu na inne choroby. Umierali z powodu rządu, rząd jest mordercą. Ci ludzie z ministerstwa zdrowia powinni pójść siedzieć, to są przestępcy, a nie żadni urzędnicy”.

Całość nagrania:






© Janusz Korwin–Mikke
6-11 marca 2021
źródło publikacji:
www.Korwin-Mikke.pl





Ilustracja © brak informacji / za: www.youtube.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz