Ptasia grypa – kolejny test na inteligencję Rosjan
Koronawirus wyraźnie nie spełnia oczekiwań globalistów, ani pod względem śmiertelności na poziomie sezonowej grypy, ani szybkości rozprzestrzeniania.
Z tego też względu w Brazylii zaczęła się szerzyć jego nowa mutacja, o czym informują prawdomówne media głównego nurtu, z CNN na czele:
https://edition.cnn.com/2021/03/15/world/brazil-variant-icu-crisis-sao-paulo-intl-latam/index.html.
W odniesieniu do społeczeństw Zachodu, które zostały skutecznie ogłupione, problem jest raczej niewielki. Gorsza jest sprawa z Rosjanami, którzy nie dają się złapać na lep „bezpiecznej szczepionki” i en masse bojkotują życzliwe poczynania władz, rozdających im Sputnika V za darmo. Pisałem o tym szerzej w poprzedniej publikacji:
„W Rosji kampania szczepienia załamała się w formie największego oporu w skali globalnej. Pomimo, że szczepionka jest dostępna bez ograniczeń za darmo dla obywateli Federacji, tylko 3,5% Rosjan zdecydowało się na jeden zastrzyk. Dla porównania w USA wynosi to 17,1%, a w Wielkiej Brytanii 32,1%. Badanie opinii publicznej wykazało, że mniej niż jedna trzecia Rosjan rozważa zaszczepienie się Sputnikiem V, którym to zachwycają się inne państwa, z których 40 zaakceptowało go już do użytku krajowego. Rosjanie nie zamierzają też skorzystać z innych alternatywnych importowanych produktów.”
https://wordpress.com/post/drnowopolskipolskapanorama.home.blog/417.
Wyniknęła stąd pilna potrzeba zelektryzowania „ospałych” Rosjan. Władze podeszły do tego z pełną odpowiedzialnością i na Syberii rozpoczęła się epidemia strasznej ptasiej grypy, która w odróżnieniu od jej poprzednich wydań, przenosi się na człowieka i szybko rozprzestrzenia:
https://nypost.com/2021/03/12/russia-warns-of-human-to-human-transmission-of-bird-flu-strain/
Co prawda wirus nie ma tak pięknej nazwy , jak covid, ale za to w pełni naukową: H5N8, ustawionej bardziej pod gusta Rosjan. Na video z zacytowanego powyżej linku, widać zaniepokojenie najwyższych czynników kremlowskich z samym premierem Michaiłem Miszustinem na czele.
Sądzę, że pod takim „rukawodztwem” Kreml upora się na pewno z problemem, stosując odpowiednie profilaktyczne działania.
Mam też niepłonną nadzieję, że Rosjanie, dalej wykazywać będą wrodzoną inteligencję i nie dadzą się nabrać na kolejną mistyfikację globalistów.
Autentyczne dane: w III RP ponad 500 tyś. zgonów covida
Trudno przecenić wysiłki władz różnych państw w walce ze straszliwą pandemią. W Stanach heroiczne zmagania przekształciły się w prawdziwą religię covidową.
Amerykański członek mej rodziny opisywał niedawno, jak obserwował pierwsze szczepienie swych współpracowników, którzy nie byli w stanie powstrzymać łez wzruszenia z powodu wyznaczenia ich na pierwszych Szczepienników w firmie.
Należy przyznać obiektywnie, że władze naszej Ojczyzny nie pozostają wiele w tyle za przodującymi krajami anglosaskimi. Niestety pomimo tych wysiłków wirus jest nadal w natarciu. Anonimowy przeciek z kręgów rządowych mówi o przekroczeniu już progu pół miliona ofiar śmiertelnych. Władze nie chcą niepokoić obywateli i utrzymują te dane w konfidencji, uaktywniając równocześnie sposoby walki z wirusem.
Mój znajomy opowiedział mi niedawno historię swej córki, której sąsiadka kichnęła zbyt głośno w mieszkaniu, powodując zawiadomienie współlokatora do władz sanitarnych. Ponieważ stwierdzono u niej infekcję covida przeniesiono ją do szpitala. Badania wszystkich pozostałych mieszkańców tego piętra, wykazały u jego córki fakt przejścia w przeszłości bezobjawowej choroby koronawirusowej. Tylko to, że było to bezobjawowe zakażenie, uchroniło delikwentkę od kary administracyjnej. Jej ojciec nie mógł wprost wyjść z zachwytu nad rzetelnością i praworządnością polski władz i instytucji. Córka poddana została jedynie przepisowej kwarantannie.
Osobiście nie mam wątpliwości, że wysiłki naszych władz uwieńczone zostaną w końcu sukcesem. Przy czym nie będę tu konkretyzował o jaki sukces im tak naprawdę chodzi.
Post Scriptum
Powyższy artykuł piszę z okazji Prima Aprilis, który w tym roku wypada w Święta (Wielki Czwartek). Przy czym jestem pewien, że nasi ukochani duszpasterze, swą gorliwą sanitarną opieką nad powierzonymi im barankami, zamienią całą Wielkanoc w Prima Aprilis. Sądzę, że wśród społeczeństwa podzielone będą opinie czy radować się z tego faktu, czy nie.
Ilustracja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz