WIADOMOŚCI BEZ ZAPRZAŃCÓW: (żadnych GWien, TVNienawiść itd)

OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.

Jak rozpracowywano Tymińskiego

W pierwszych od czasu II wojny światowej wolnych wyborach prezydenckich w Polsce w 1990 roku do prezydentury kandydował „człowiek znikąd”, który od lat nie mieszkał w kraju. Był nim Stanisław Tymiński z Kanady, który założył w Polsce własną partię „X” aby zgłosić kandydaturę swej osoby. Ponieważ był on rzeczywiście „człowiekiem spoza PRL-owskich układów”, świeżo przefarbowani na demokratów czerwoni towarzysze i ich agentury rozpętały oszczerczą kampanię przeciw Tymińskiemu, rozsiewając plotki o tym, jakoby był on agentem Służby Bezpieczeństwa lub/i wywiadu PRL, oraz wiele innych, m.in. „Gazeta Wyborcza” opublikowała opinię psychologa Andrzeja Samsona, że Stanisław Tymiński jest chory psychicznie, a UOP (Urząd Ochrony Państwa) i Krzysztof Kozłowski (ówczesny minister spraw wewnętrznych w rządzie Mazowieckiego) oskarżyli Tymińskiego o to, że ma związki z Libią (krajem uważanym wówczas za źródło terroryzmu) oraz z Kolumbią (gdzie silne były wpływy handlarzy narkotyków) – oskarżenia te okazały się oczywiście fałszywe, a ich kampania łgarstw nic nie dała: Tymiński uzyskał w I turze wyborów 3 797 605 głosów (23,1%), wyprzedzając m.in. Tadeusza Mazowieckiego i Włodzimierza Cimoszewicza i wchodząc do II tury przeciwko Lechowi Wałęsie. Tuż przed końcem kampanii wyborczej Telewizja Polska podała nawet, że Tymiński bije swoją żonę – co po wyborach TVP musiała publicznie odszczekać po przegranym prawomocnie procesie o pomówienie. Dzisiaj już wiemy z całą pewnością, że pan Tymiński był rzeczywiście „spoza układu”, ale mimo to warto przyjrzeć się dokumentom, jakie uzyskał kanadyjski tygodnik polskojęzyczny „Goniec” wydawany dla tamtejszej Polonii.


© CC-BY Ilustrowany Tygodnik Polski²
8 lutego 2021
www.tiny.cc/itp2







Jak konsulat PRL w Toronto rozpracowywał Stanisława Tymińskiego – dokumenty rezydentury Biegun



W roku 2017 Goniec uzyskał w Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie zgodę na dostęp do materiałów wygenerowanych przez rezydenturę wywiadu PRL “Biegun” w Kanadzie. Są to materiały odtajnione i dostępne “dla dziennikarzy i historyków” w związku z czym zgłosiliśmy w IPN program badawczy pt. Polonia i jej korzenie”.

Od dawna uważamy, że wszystkie materiały dostępne w IPN powinny zostać zdygitalizowane i udostępnione w Internecie, ponieważ i tak od dawna są w posiadaniu służb obcych państw i różnych zainteresowanych stron.
Niestety nie mamy mocy przerobowych ani pieniędzy na zatrudnienie historyka; jest to praca która powinna być prowadzona przez państwo polskie w ramach IPN, a materiały powinny zostać profesjonalnie opracowywane. Polonia była jednym z głównych kierunków wywiadowczych PRL. Do tej pory nikt tego całościowo nie zrobił, a tzw SYSTEM POLONIA rozpłynął się w powietrzu.

Przedstawiamy państwu poniżej materiały dotyczące rozpracowania pod koniec lat 70. a następnie próby zwerbowania Stanisława Tymińskiego. Materiały te zawierają również dokumenty z teczki Stanisława Tymińskiego, kiedy to na początku lat 70. starał się o przedłużenie polskiego paszportu, czego mu odmówiono ze względu na to, że złamał polskie prawo emigrując do Kanady – zaoferowano jedynie możliwość wystawienia dokumentu na powrót do PRL.

Materiały te świadczą także o tym, że Stanisław Tymiński nie był “człowiekiem znikąd”, lecz Polakiem inwigilowanym przez wywiad peerelowski w Kanadzie, o którym władze PRL miały szczegółowe informacje wobec którego podjęto “kombinację operacyjną”. W materiałach krajowych nazwiska dopisywano po otrzymaniu szyfrogramów wyjaśniających kryptonimy użyte w korespondencji przesyłanej pocztą dyplomatyczną lub “kapitańską”.


© Andrzej Kumor
Kanada, 7 lutego 2021
źródło publikacji:
www.Goniec.net





(KLIK W OBRAZKI ABY OTWORZYĆ WIĘKSZE W OSOBNEJ ZAKŁADCE)





































Ilustracje:
fot.1 © brak informacji / Archiwum ITP²
wszystkie pozostałe © domena publiczna / IPN / za: www.goniec.net

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Gdyby pan X wtedy wygrał to bardzo szybko mielibyśmy "świętej pamięci prezydenta Tymińskiego" na Wawelu - bo coś podobnego do Smoleńska 2010 wydarzyłoby się 20 lat wcześniej. Kiszczak lubił aby "rozwiązania problemów" były jak najbardziej spektakularne (video Popiełuszko czy Jaroszewicz)

Prześlij komentarz