Będąc jeszcze studentem PWST zadebiutował we francuskim filmie „Miłość dwudziestolatków” (L’amour a vingt ans) w segmencie zrealizowanym przez Andrzeja Wajdę, a 2 lata później debiutował na scenie Teatru Klasycznego w Warszawie. Także w innym filmie Andrzeja Wajdy - „Człowieku z żelaza” - zagrał Winkela, jedną ze swych najlepszych ról filmowych.
Pamiętany jest ze swych ról komediowych, jednak w ostatniej dekadzie aktor jest przede wszystkim najbardziej pamiętany z idealnej dla niego roli, której NIE zagrał (z własnego wyboru) w filmie „Smoleńsk”, gdzie mógł zagrać rolę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego – a którą z wielką pogardą odrzucił z pobudek politycznych…
Cały artykuł » czytaj więcej »
