25 marca (2020 roku - red. ITP²) gubernator Andrew Cuomo zdecydował, że domy opieki nie będą mogły odmówić przyjęcia swoich pensjonariuszy nawet, jeśli zdiagnozowano u nich COVID-19. Sprawiło to, że chorzy trafiali do nieprzygotowanych placówek, zarażając kolejnych. Efektem była istna hekatomba – według oficjalnych statystyk w nowojorskich domach opieki życie z powodu pandemii straciło ok. 8700 pensjonariuszy. Szybko zaczęto mówić, że ta statystyka – choć i tak szokująco wysoka – jest i tak zaniżona. Kiedy potwierdziła to nowojorska prokurator generalna urzędnicy przyznali, że nie wliczali do niej osób, które zaraziły się w domu opieki ale zmarły w szpitalu. Po korekcie liczba zgonów wzrosła więc do niemal 13 tysięcy, a ostatnio wyszło na jaw, że jest jeszcze większa i wynosi ok. 15 tysięcy.
Dziennik New York Post dotarł do nagrania konferencji pomiędzy czołowymi nowojorskimi Demokratami. W jej trakcie sekretarz gubernatora Melissa DeRosa przyznała, że celowo opóźniali ujawnienie statystyk bowiem Departament Sprawiedliwości zainteresował się tym, dlaczego w kilku stanach rządzonych przez lewicę, w tym w Nowym Jorku, liczba zgonów na COVID w domach opieki była nieproporcjonalnie wysoka. DeRosa przyznała, że ujawnienie prawdziwych statystyk mogłoby mieć dla nich poważne konsekwencje, mogłoby też zostać wykorzystane politycznie przeciwko jej szefowi, z którego lewica usilnie robiła bohatera w walce z pandemią.
Ujawnienie przez nowojorski dziennik tego nagrania – jego autentyczność została już potwierdzona przez niektórych uczestników tej wideokonferencji – wywołała w USA ogromny skandal, który być może skończy się usunięciem Cuomo ze stanowiska albo wręcz zarzutami kryminalnymi. Dziennikarka Fox News Janice Dean, która specjalizuje się w meteorologii i raczej nie dotyka tematów politycznych, napisała z tego powodu wstrząsający felieton w którym oskarżyła Cuomo o to, że swoją decyzją zabił jej teściów.
W swoim tekście ujawniła, że jej teściowie 11 lutego mieli świętować sześćdziesiątą rocznicę ślubu. Niestety oboje zmarli wiosną zeszłego roku na COVID w domach opieki. Dziennikarka ujawniła, że jak pierwszy zmarł jej teść. Z powodu złego stanu zdrowia, głównie psychicznego (demencja) został przewieziony tymczasowo do innej placówki. Zanim pod koniec marca zdiagnozowano u niego – śmiertelny jak się okazało – COVID-19 zdążył jeszcze do niej zadzwonić i powiedzieć jej, że przenoszą go na inne piętro. Potem dowiedziała się, że w jego dawnej sali umieszczono chorych, których przez rozkaz gubernatora musieli przyjąć – obsługa próbowała chociaż w taki sposób ich oddzielić od zdrowych.
W tym czasie jej teściowa przebywała w innej placówce czekając na powrót męża. Musieli jej powiedzieć o jego śmierci przez telefon bo z powodu restrykcji nie mogli się z nią zobaczyć osobiście. „Powiedziałam jej, żeby się trzymała i że zajmiemy się nią kiedy restrykcje zostaną zniesione” – wspomina. Nigdy się z nią już nie zobaczyli – dwa tygodnie później także u niej zdiagnozowano COVID-19 i wkrótce potem zmarła. Jej syn mógł się z nią pożegnać jedynie przez szybę.
Dean od dawna walczyła o ujawnienie prawdy o tym, jaki wpływ decyzja Cuomo miała na domy opieki. Miała nawet być świadkiem na przesłuchaniu zorganizowanym w tej sprawie przed nowojorskim senatem, ale jej nazwisko w ostatniej chwili usunięto z list. Teraz twierdzi, że seniorzy nadal umierają w przerażającym tempie, ich bliscy nie mogą się z nimi spotkać, a gubernator Cuomo martwi się jedynie o to, jak ten skandal wpłynie na jego popularność. „Kiedy zapytano go w zeszłym tygodniu o raport prokurator generalnej Cuomo odpowiedział, że „kogo obchodzi, czy zmarli w domach opieki czy w szpitalach, zmarli” – przypomniała – „Moja odpowiedź to: nas to obchodzi gubernatorze. Obchodzi to tysiące nowojorczyków, którzy stracili swoich bliskich”.
„Chciałabym podziękować demokratycznemu politykowi, którego przeciek dał nam wczoraj tą informację, bo wierzę, że wszyscy powinni trafić do więzienia” – powiedziała przez łzy dziennikarzowi Markowi Steynowi – „Ci ludzie muszą stanąć przed sądem, a my, którzy straciliśmy ukochanych, musimy widzieć z widowni, jak mówią prawdę i tylko prawdę. Sprawiedliwości musi stać się zadość”.
© autor(ka) nieznany(a) („WM”)
12 lutego 2021
źródło publikacji: „“Wszyscy powinni trafić do więzienia”. Wstrząsające słowa dziennikarki o walce z pandemią w Nowym Jorku”
www.Stefczyk.info
12 lutego 2021
źródło publikacji: „“Wszyscy powinni trafić do więzienia”. Wstrząsające słowa dziennikarki o walce z pandemią w Nowym Jorku”
www.Stefczyk.info
Ilustracja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz