W sam raz na czas – nowa straszliwa mutacja covida
Jak donoszą lokalne media, w Kalifornii wykryto nową niezwykle groźną mutację straszliwego covida: http://endoftheamericandream.com/a-new-highly-resistant-covid-variant-has-emerged-in-california-and-it-could-make-this-plague-far-worse/.
Cytuję fragment artykułu:
„W momencie gdy już wydawało się, że pandemia zaczyna zanikać, nowa mutacja covida pojawiła się w Kalifornii. Zdolna jest ona zmienić dosłownie wszystko. Według testów przeprowadzonych przez dr Charlesa Chiu i jego współpracowników, nowa mutacja powoduje znacznie dotliwszy przebieg choroby i wysoką śmiertelność.”Co za pech! Wszystko wskazuje na to, że wyższe moce zsyłają na Ludzkość coraz to nowe klęski! Otwartym pozostaje jedynie pytanie, czy dzieje się to z woli rozgniewanego Stwórcy, czy też przebiegłego szatana?
W moim odczuciu jest to klasyczny „Dopust Boży”. Ojciec Niebieski pozwala nadal realizować diaboliczny plan likwidacji Ludzkości. Albowiem Jej upodlenie i skundlenie osiągnęło apokaliptyczne rozmiary, to i dopust jest „apokaliptyczny”.
Ponieważ efekty „szczepień” zaczynają być coraz bardziej widoczne, a przez to trudniejsze do zamaskowania, nadszedł czas na powołanie do życia nowego potwornego wirusa, na karb którego składać się będzie rezultaty owych zastrzyków.
Równolegle z tym, globalna maszyna propagandowa (tzw. „media głównego nurtu”), rozpęta histeryczna kampanię wskazującą na to, że przyczyną coraz szybszego rozprzestrzeniania się „zakażeń” (czyli de facto zabójczych efektów „szczepienia”), są ci którzy unikają szczepień, stając się źródłem zagrożenia dla reszty społeczeństwa.
Oszalałe ze strachu pospólstwo będzie samo zmuszało opornych do poddania się „szczepieniom”. W ten sposób samoistnie nakręcać się będzie maszyna masowego ludobójstwa, totalitarnego terroru pod przykrywką „rygorów sanitarnych” i końcowego zidiocenia ludzi, o ile to jeszcze jest możliwe.
Stany Zjednoczone na progu rewolty antycovidowej?
Rolę gigantycznego syberyjskiego gułagu w Rosji bolszewickiej, dziś w dobie „globalnej pandemii” odgrywają Australia i Nowa Zelandia. Przy czym ogromne oceany separujące te lądy od reszty świata, są praktycznie nie do sforsowania bez przyzwolenia rządzących tam klik. Stąd też „nowa normalność” osiąga tam granice absurdu. Władcy starają się wdrożyć doktrynę „zero covid’a”, polegająca na całkowitym wyeliminowaniu tego „straszliwego wirusa”.
Ostatnio pojedynczy „pozytywny przypadek” trzyosobowej rodziny w Auckland spowodował, decyzją psychopatki rządzącej Nową Zelandią, natychmiastowy lockdown i paraliż miasta. Dlatego też obywatele żyją w ciągłym strachu nie znając przysłowiowego dnia ani godziny.
Przy czym rządzący obecnie światem obłąkańcy i psychopaci są dodatkowo zupełnymi ignorantami w każdej bez wyjątku dziedzinie. Gdyby wspomniana „władczyni” wiedziała, że w analityce nie ma pojęcia „zero”, a jedynie jego merytoryczny ekwiwalent w postaci „poniżej poziomu wykrywalności”, pojęłaby zapewne, że wyeliminowanie wirusa do zera, jest technicznie niemożliwe. I to nie tylko dlatego, że covid nie istnieje, nie wliczając w jego mityczne szeregi trywialnych wirusów grypowych, ale także z powodu niemożliwości naukowego „analitycznego” stwierdzenia takiego faktu. Stąd też idea „zero covid”, w praktyce oznacza nigdy nie kończący się stan terroru „sanitarnego”.
Trudno ocenić nastroje więźniów tego anglosaskiego gułagu, gdyż docierają stamtąd jedynie strzępy niecenzurowanych informacji. Wiadomo o nielicznych protestach brutalnie tłumionych przez konną policje, ale co czują i myślą obywatele pozostaje enigmą.
Z powodu wymogów „społecznego dystansu”, nie znają myśli sąsiadów nawet bliscy współwięźniowie. Od początku, taki był autentyczny cel powyższego rygoru. Żadnych zgromadzeń, żadnych imprez publicznych, wszystko via Internet. Ale nawet w tym gułagu zdarzają się oprawcom pomyłki.
Władze prowincji Victoria zezwoliły na fizyczną obecność widowni w czasie tenisowego turnieju Australia Open. Tenis to sport elitarny, widzów bywa niewielu i to tych bogatszych z tzw. „elit”, stąd też ta nieopatrzna decyzja władz, której wynikiem jest filmik rejestrujący gwizdy publiczności w momencie wspomnienia „szczepień”, oraz podziękowań władzom za ich wspaniałomyślne przyzwolenie na tą imprezę.
This is why they don't want fans in the stands or people to be able to get out where they can express themselves without being censored by the tech oligarchy. pic.twitter.com/8UXUQFmgut
— Jeff Berwick (@BerwickJeff) February 21, 2021
Jednakowoż, z globalnego punktu widzenia, trudno jest oszacować stan nastrojów społecznych w poszczególnych krajach.
Próby takiej oceny, w odniesieniu do Zachodu, dokonał ostatnio naczelny redaktor amerykańskiego portalu, operującego na swoistej granicy pomiędzy oficjalnym światem „mediów głównego nurtu” (czytaj: propagandowych szczekaczek) a mediami niszowymi. Takie publikatory stanowią swoisty języczek u wagi, gdyż muszą uważnie wsłuchiwać się w autentyczny głos obywateli, by móc możliwie szybko reagować na ewentualne wahnięcie w nastrojach.
W publikacji autor przyznaje między innymi bezsensowność, tzw. lockdown’ów i pełną szkodliwość popularnych „maseczek” : https://www.aier.org/article/how-does-all-of-this-end/ .
Poniżej zamieszczam, w polskim tłumaczeniu, cytat z konkluzji artykułu:
„Osoby które poświęciły swe kariery i życia omawianej pandemii, będą zapewne zmuszone do znalezienia nowej raison d’etre (racji bytu), z powodu szalonego socjalnego i gospodarczego eksperymentu, który nie miał wpływu na pandemię, ale za to zdemoralizował i zrujnował życia miliardów ludzi.”Autor, jako osoba „umiarkowana”, wspomina o konieczności „nowej racji bytu dla naszych elit”. Osobiście szukałbym racji bytu dla tych osobników na ławie oskarżonych. Jeżeli społeczeństwa, nie ockną się i nie zaczną rozliczać swych „władców” za ich dokonania, sanacja nigdy nie nastąpi i Ludzkość staczać się będzie w otchłań niebytu, czemu zresztą służy covidowa koncepcja „globalnej depopulacji”.
W przypadku III RP, nie może być tak , że zbrodniarze ekonomiczni, jak np. Balcerowicz, czy zdrajcy stanu, jak przykładowo Tusk, swobodnie i bez obaw poruszać się będą nadal po ulicach polskich miast, nie niepokojeni ani przez wymiar sprawiedliwości, ani szeregowych obywateli.
© dr Ignacy Nowopolski
24-25 lutego 2021
źródło publikacji:
www.drNowopolskiPolskaPanorama.home.blog
24-25 lutego 2021
źródło publikacji:
www.drNowopolskiPolskaPanorama.home.blog
Ilustracja © brak informacji / Archiwum ITP²
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz